Champions League 2012/2013

[matys]

Świetny mecz wczoraj, takie spotkania się chce oglądać. Pierwszy raz oglądałem Borussię i jestem pod wielkim wrażeniem gry tej ekipy. Zdominować City w środku pola na ich stadionie to nie mały wyczyn. Chciałbym takie zaangażowanie widzieć w United, całe BVB zapierdalało wzdłuż i wszerz, od 1 do 90 minuty. W ogóle nie wiem skąd oni biorą takich kozaków, o jakimś Gungocośtam słyszałem pierwszy raz, a gość może się podobać, jakiś Reus i Gotze jadą z City jak z gównem. Klop odwala kawał dobrej roboty, świetna praca z młodzieżą, ładny dla oka styl gry i widać, że ogarnia szatnię. Zobaczymy jak będzie dalej, ale to może być poważny kandydat na następcę Fergiego.

Co do Shitty, to tutaj bez zmian, tragiczna gra w defensywie i ładnie w ataku. Jeśli United gra słabo w tyłach, to co dopiero powiedzieć o nich, zwłaszcza, że na papierze w defensywie wyglądają dużo lepiej niż my. Rodwell prezentuje się fatalnie, już drugi gol idzie na jego konto, z Soton tak samo podał do rywala jak wczoraj przy stracie gola. Mam nadzieję, że odpadną z grupy, na co szanse są spore.