PL: Fulham 0-1 Manchester United (2.02.2013)

[Ruuuuuuuuuud]

Nawet dobry mecz w naszym wykonaniu, można było zagrać trochę uważniej w obronie, ale liczy się czyste konto.

Dla mnie najsłabszy na boisku dzisiaj sędzia, liczba fauli jaką odgwizdał dla Fulham trochę śmieszna, każdy kontakt zawodników kończył się gwizdkiem arbitra.

W naszych szeregach jedynie Valencia zagrał moim zdaniem słabo, dziwię się trochę, że nie wszedł za niego wcześniej Giggs. Nani bardzo aktywny, kilka fajnych rozegrań przed polem karnym, kilka razy szukał miejsca do strzału, jedynie tych dośrodkowań powinno być więcej i lepszej jakości.
Rooney w formie, to bardzo cieszy, ale chyba najbardziej postawa całego zespołu.Widać, że zależy im na wygrywaniu kolejnych spotkań, że wierzą w swoje umiejętności, dają z siebie wszystko.

A, no i Evans.Niby w drugiej połowie zaczął ładnie czyścić, ale w pierwszej miał tyle głupich strat przy wyprowadzaniu piłki, że aż głowa mała.W drugiej zresztą też mu się to przydarzyło przynajmniej ze dwa razy.Komentatorzy na C+ trochę się nim zachwycali, dla mnie występ najwyżej dobry. Chociaż te niedokładności wynikały pewnie z przerwy w grze i w następnych spotkaniach spodziewam się zobaczyć starego, dobrego Evansa :]