(15-02-2013 11:36)RedLucas napisał(a): Pchela, tu już jest kwestia podejścia. Dla Ciebie oprócz charakteru kapitan musi być gwiazdą numer jeden drużyny, co najmniej nr 2. Dla mnie kapitan to oczywiście ważny zawodnik pierwszej jedenastki, który tworzy trzon, ale przede wszystkim charakter.
Co do tych Waszych propozycji, to Roo jak najbardziej. Za to Evans? Strasznie spokojny człowiek ^^ Sam nie wiem, mieszane uczucia mam. Tak w ogóle to jako kapitan to by mi się marzył Welbeck. Chłopak z Manchesteru, od małego kibic tego klubu, ale jakoś nijak nie mogę sobie tego wyobrazić
Nie gwiazdą numer jeden, ani numer dwa. Napisałem o nieprzeciętnych umiejętnościach. Może być to numer siedem nawet, ważne, aby - tak jak napisałeś - "ważny zawodnik pierwszej jedenastki, który tworzy trzon".
A Evans coraz śmielej sobie poczyna na boisku, dyryguje linią obrony, zaczyna być "ponad" Rio i Vidiciem.
Welbeck to totalny miś, ale bez przesady z kapitanem. Wiadomo, dziecko Manchesteru, prawdziwy Diabeł.
mat.ka -> Bardzo możliwe, że bym tego nie napisał o Evansie. A co będzie za 5 lat? Rooney będzie miał 32 lata, a Forever_Young_Giggs 44/45.
A Evans? 30 lat, perfekcyjnie. Jones 25, za wcześnie. Za 10 - okej. Tak to wygląda z mojej strony.