Foster
Super Moderator
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
|
RE: PL: Manchester United 0-1 Chelsea FC (05.05.2013)
Czepianie się Lindegaarda jest naprawdę żenujące. W czym Anders dziś zawinił? De Gea swoje już w tym sezonie zrobił i zasłużył sobie na odpoczynek. Duńczyk zaprezentował się dzisiaj naprawdę dobrze. Miał bodaj ze dwa niepewne wyjścia, jednak poza tym spisał się bez zarzutu. Lindegaard po raz kolejny potwierdził, że jest dobrym bramkarzem i możemy być spokojni, w przypadku przymusowej przerwy naszego Hiszpana.
Skład jaki wystawił Ferguson wydawał się w porządku. Mocna defensywa, dobrze wyglądająca na papierze trójka środkowych pomocników. Tylko ten Valencia... no i po co znów Robin?
W praktyce wyszło bardzo słabo. Kolejny raz oglądaliśmy słaby, nudny i bezpłciowy występ Diabłów. W tym spotkanie nasi po raz kolejny pokazali brak zaangażowania i pokazali jak bardzo w głębokim poważaniu mają kibiców. Co z tego, że zapewnili sobie zwycięstwo w lidze? Oni są w pracy i zbierają za to ogromne pieniądze, także kurwa mam prawo oczekiwać by zagrali jak przystało na mistrzów, a nie jak zbieranina wydymanych cip. A jak się nie chce to wypierdalać na trybuny i dawać do składów młodych z rezerw i akademii.
Valencia dno, dno. Cleverley dramat. Anderson przyzwoicie. Evra znów kilka razy dał się łatwo objechać, czyli standard w tym sezonie. Vidic jakby nie ten. Phil bardzo się starał, ale coraz mniej mi się podoba jako pomocnik. Rooney wszedł i kupa... po jego stracie padła bramka.
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|
|
05-05-2013 21:56 |
|