(31-05-2013 19:03)Tomassen napisał(a): KARTONick napisał(a):Aktualnie oglądam mecz chyba mojego najulubieńszego(co za słowo <3) tenisisty, czyli Davida Ferrer'a(z drugiej strony rzadko się w świecie tenisowym zdarza, by kogoś nie lubić). Panowie ostatni raz grali miesiąc temu w Barcelonie też na kortach ziemnych, gdzie górą był mój ulubieniec. Dziś chyba będzie podobnie po wygrał już dwa sety(1:6, 5:7).
Zapomniałeś wspomnieć o przeciwniku? ^^
Fakt.
Grał ze swoim rodakiem - Fernando Lopezem. Ale pokonał go gładko 0-3(1:6, 5:7, 4:6).
Dziś ciekawy dzień. Szczególnie czekam na pojedynek Haasa z Isnerem. W ciągu ostatnich czterech lat panowie grali ze sobą tylko dwa razy, oba mecze na kortach twardych. No i wygrali po razie. Faworytem wydaje się być oczywiście rozstawiony wyżej w rankingu ATP, Niemiec. Ale Isner słaby też nie jest. Warto odnotować jego turniej w Houston, gdzie doszedł do półfinału. Haas znowu wygrał ostatni turniej w Monachium... Tak czy siak będzie ciekawie, stawiam na 3-2 dla Haasa, bo Isner na pewno "tanio skóry nie sprzeda".