Wypunktowaliśmy dzisiaj Swansea, dało znać o sobie doświadczenie całego zespołu. Trudno tu mówić o wpływie trenejra na zespół, jedyne co zauważyłem to ten wysoki pressing na początku spotkania, który nijak nam wychodził.Momentami zbyt duże dziury między obroną, a pomocą. W drugiej połowie pełna kontrola, świetna zmiana Andersona.
Robin - geniusz. Zwód i strzał przy drugiej bramce - majstersztyk.
Welbeck - napisałbym, że świetny mecz w wykonaniu Anglika, że może w końcu zaczął strzelać, że druga jego bramka to stadiony świata, ale co z tego skoro musiał zaliczyć asystę przy bramce Swansea :| Chłopak ciągle ma problemy z podejmowaniem decyzji, umiejętności wielkie, braki w głowie
Rooney w formie na pierwszy skład. Tak jak zauważył Red, miałem dziwne uczucie oglądając go na boisku i każde jego zagranie analizowałem po kilka razy
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Tak samo też zdziwiłem się kiedy zauważyłem Roo biegającego na szpicy, byłem pewien, że zmieni Giggsa w środku, będzie biegał, wprowadzi więcej świeżości do środka. W każdym razie zaprezentował się z dobrej strony, mając udział przy obu bramkach po przerwie. Miałem też wrażenie, że był jednym z nielicznych zawodników, którym nie pasowało to zachowawcze granie w końcówce, on chciał strzelać bramki, pokazać się z dobrej strony.