Cepilek napisał(a):Środek pomocy nie zagrał źle póki go mieliśmy, graliśmy tam na tyle na ile mogliśmy a kontuzja Rooneya widocznie uniemożliwiała mu właściwie wspieranie tej formacji przez co może się wydać że Carras i Clev przeszli obok meczu.
Otóż to. Rooney był ustawiony głęboko, ale biegał z kontuzją i nie miał siły walczyć. Zaliczył też bardzo dużo niecelnych podań i wydawał się być ciągle o ułamek sekundy spóźniony. Carrick zagrał o wiele lepiej niż w poprzednim spotkaniu z Norwich, ale problemem był wspomniany Rooney i to, że Cleverley miał siłę tylko na 45 minut meczu. Od początku drugiej połowy gasł w oczach i Moyes musiał go zmienić.
Co do Evry, niestety jest wyeksploatowany do granic możliwości i stąd jego błędy. Nie wiem czy w topowych klubach europejskich jest drugi boczny obrońca w jego wieku, który gra właściwie zawsze po i zawsze po 90min. W trwającym okienku może nie uda się pozyskać klasowego pomocnika, ani skrzydłowego, ale klub powinien mocno powalczyć o lewego obrońcę. Mam nadzieję, że z tym Coentrao to nie tylko plotki.