Naprawdę jeszcze myślicie o Lidze Mistrzów?
Wczorajszego meczu nie oglądałem, bo sesja pochłania (co chyba akurat wyszło mi na zdrowie), ale zgodzę się z Krixem. Na początku sytuacja była nerwowa, upokarzająca nawet, potem zaczęło to wszystko być zabawne, naśmiewanie się z Moyesa i obrazki w stylu "I dunno what I'm doin", a teraz jest po prostu smutna.
Przed meczem oczywiście popatrzyłem na składy i widząc naszą trójeczkę z przodu + biorąc pod uwagę fakty, jaką drużyną jest Stoka + formę na wyjazdach, byłem spokojny o wynik. I bym teraz k.wa nie miał ręki.
Cepilek napisał(a):Nie rozchodzi się o zmysł taktyczny Davida, on nie jest taki zły, śmiem powiedzieć że najlepszy obok Rodgersa wśród wyspiarzy niestety David tak jak mówiłem masę razy przed jego przyjściem jest mało charakterny, cichy i kończy to się tym że gdy zespół wpada w dołek kopie dalej tworząc jeszcze głębszy. W dodatku brakuje nam takiego kapitana który by krzyknął na chłopaków, może Rio gdyby był młodszy co z tym idzie lepiej grał.
Nie do końca chyba zrozumiałem tę część o zmyśle taktycznym... Jeśli drużyna wpada w dołek i on jej nie potrafi wyprowadzić... to po mojemu właśnie go nie ma?
Natomiast zgodzę się z ostatnim zdaniem. W ogóle moje wrażenie jest takie, że ta drużyna nie ma boiskowego kierownika od czasu, kiedy odszedł Ronaldo. Takiego na dłuższą metę, wyraźnego, wiadomo, było wiele meczów, gdzie drużyna grała jak marzenie, bo ktoś potrafił ją pociągnąć, ale po odejściu Ronaldo jakby nastąpił jakiś krach...