(26-03-2014 22:35)Ruuuuuuuuuud napisał(a): RedLucas napisał(a):Nie wiem, mi tam ogólnie się wydaje, że Moyesy robi postępy. Zdarza się coś czego nie było, czyli, że zauważam, jakieś zagrania taktyczne, które można pochwalić. Personalnie te składy niby też są przynajmniej solidnie dobierane. Sądzę, że zaczyna to zmierzać we właściwym kierunku. Ale poczekajmy.
Nie, to nie może być prawda. Ty tak na serio?
Serio. Tak na świeżo, to ta zagrywka z wyjściem w środku trzema pomocnikami na plus. Ile przecież było meczów z czołówką i dopiero Moyes na to wpadł, ale jednak wpadł. Dalej, przesunięcie Cleva też taktycznie uzasadnione. Do tego jeszcze w którymś z ostatnich meczów pamiętam, że Moyes zauważył, że była dziura w środku, wprowadził jakiegoś DMa (nie pamiętam jakiego) i przesunął Roo na lewą stronę, żeby wspierał Evrę, bo lewą stroną też nam wjeżdżali.
Tak jak mówię, przez pół roku nie było jak dostrzec tego typu myków taktycznych, ostatnio parę zauważyłem, więc to chyba nazywa się progres, czy nie? Inna sprawa, że na początku sezonu tak sobie zawiesił poprzeczkę, że nietrudno zrobić coś, co będzie progresem
(26-03-2014 22:35)Foster napisał(a): A jak jeszcze czytam wypowiedź, w której Moyes wypowiada się, że City to standardy do których powinniśmy dążyć to mi się już odechciewa wszystkiego...
Mam identycznie... Jak można tak srać do własnego gniazda i samemu sobie cisnąć? Ale to jeszcze nic, przed meczem była jeszcze jakaś wypowiedź, że Moyes zazdrości City pomocników. Wie chłop, jak dodać skrzydeł naszym grajkom...