Przeglądając przy śniadaniu internety rzucił mi się w oczy artykuł z (he he) tvn24. Odrzuciwszy wizję o milijonach błędów językowych, uznałem, że jeśli nie dotyczy on polityki, można zerknąć.
http://www.tvn24.pl/mistrzostwa-swiata-w...39481.html Autor wyraźnie opowiada się za wprowadzeniem kamer i wideopowtórek dla sędziów. Co Wy na to? Ja uważam, że lepiej by się to sprawdziło niż goal-line, które mało nie kosztuje, a pozwala tylko sprawdzić, czy piłka przekroczyła linię bramkową czy nie. Wideopowtórki natomiast pozwoliłyby na rozwiązywanie większości spornych sytuacji, mogących zaważyć na losach meczu. Może w końcu Costa albo Neymar przestaliby przewracać się jak cioty w polu karnym.