Ja również mam nie lada zagwozdkę gdzie w tym ustawieniu jest miejsce dla klasycznych skrzydłowych. Wahadła po bokach to tak naprawdę albo ofensywni boczni obrońcy albo pomocnicy o podwyższonej kondycji potrafiący grać w defensywie. Nie wyobrażam sobie Naniego ganiającego po własnej połowie tuż obok środkowego obrońcy. To samo z Januzajem, Youngiem (no może trochę mniej). Zauważmy, że nawet Robben grał jako drugi napastnik w tym zestawieniu. Tylko, że u nas kandydatów do napadu jest sporo, więc wciskanie tam na siłę np. Younga wydaje się irracjonalne. Muszę jeszcze zobaczyć jak to wyglądało w końcówce z Galaxy, ale po powtórkach bramek wydaje się, że Young właśnie tak hasał troszkę w środku.
Danny Blind jest idealnym kandydatem. Przyzwyczajony do systemu, mogący w nim zająć również miejsce w środku pomocy. Dodatkowo rozwiązałoby to problem osamotnienia Shawa na lewej stronie. W miarę tania alternatywa chociaż nadal mam wrażenie, że van Gaal sam przyznając, że nie ma więcej środkowych obrońców potrzebuje jeszcze jednego. Kandydatem tutaj jest De Vrij i jestem bardzo na tak.
E: Danny Blind... Miałem na myśli oczywiście Daleya. Cofam się w czasie niczym Szpakowski.