Foster napisał(a):Przewaga United w dzisiejszym meczu była niepodważalna. Choć brakowało trochę szybkości i polotu to całkiem przyjemnie patrzyło się naszą grę.
To jest idealne podsumowanie tego meczu. Mieliśmy miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki, świetnie się przy niej utrzymywaliśmy, ale brakowało trochę tej szybkości, pomysłu na rozmontowanie rywala. Z drugiej strony Villa broniła się 11 zawodnikami, zawsze przeciwko takiej drużynie gra się ciężko.
Blind znowu świetnie zagrał na boku obrony. Zastanawiam się tylko czy w drugiej połowie opadł z sił czy może jednak takie było zalecenie taktyczne, żeby rzadziej podłączać się do ofensywy.
Valencia - ech, no trudno mi go ocenić, mieszane uczucia mam. Z jednej strony był bardzo aktywny, robił dużo szumu, ale...te jego dośrodkowania
a przede wszystkim irytuje mnie sposób jego podłączania się, obiegów. Może jestem przewrażliwiony, ale Blind robi to natychmiast, podanie do Younga i obieg, a Valencia -> stoi, myśli, czeka na piłkę. Ktoś pisał, że zwalnia akcje, coś w tym jest.
Foster napisał(a):Rozczarował nieco Jones, który przegrywał dużo pojedynków główkowych, a na początku II połowy popełnił dwa proste błędy, który mogły nas dużo kosztować.
Nie przepadam za Jonesem, ale akurat ostatnie występy miał dobre, dzisiaj też mi się podobał
Błędów nie pamiętam, ale to może mi umknęło.
Foster napisał(a):Na minus oczywiście także De Gea
Pełna zgoda. W ogóle to nie podoba mi się ta zabawa z piłką, której częścią jest też De Gea
Sam Hiszpan ją prowokuje. Dzisiaj to skończyło się raz niecelnym wybiciem, ale przyjdzie w końcu taki mecz w którym zapłacimy za to wysoką cenę. Są sytuacje w których można rozegrać od tyłu, ale czasami po prostu TRZEBA pierdolnąć piłką do przodu
Foster napisał(a):Ciężko być także zadowolonym z Di Marii - co prawda Angel zaliczył asystę jednak po raz kolejny nie wyglądał najlepiej.
A mi się podobał