Football Club United of Manchester

[odder]

Okej, skoro już zostałem wywołany do odpowiedzi, to czas na małą aktualizację, którą opóźniałem z dnia na dzień w oczekiwaniu na dobre wiadomości.

Niestety ostatnimi czasy FC United wpadli w lidze w mały dołek. Po zwycięstwach 1-4 z Lowestoft Town na wyjeździe (ponad 200 mil aż nad samo Morze Północne) i 1-0 z Corby Town u siebie (przy ponad 3300-osobowej publiczności), FC zanotowali 3 kolejne porażki i w konsekwencji spadli na 15. miejsce w tabeli.

Po ostrym laniu 0-4 na wyjeździe u bogaczy z AFC Fylde przyszła porażka 0-1 na Bower Fold, na którym Red Rebels grali w zeszłym sezonie, a potem dość niespodziewana porażka 0-2 z Worcester City u siebie.

Jeśli chodzi o ten ostatni mecz, to ciekawostką może być fakt, że był to pierwszy w historii FC United mecz u siebie odbywany w piątek przy sztucznym oświetleniu (poprzednie dwa wieczorne piątkowe spotkania były na wyjeździe) i pierwszy mecz na Broadhurst Park przy włączonych jupiterach. Ani zmiana terminu spotkania ani piątkowe korki nie wpłynęły za bardzo na frekwencję i przy BP pojawiło się ponad 3,600 fanów, w tym widoczna grupa kibiców The Blues. Ze strony SMRE mocny ponad 90-minutowy doping, który niestety nie pomógł naszym graczom, którzy zaprezentowali się tego dnia raczej miernie.

Z pozytywnych informacji cieszy postawa FC United w FA Cup. Po zwycięstwie z Witton Albion 3-1 przy Broadhurst Park i wyszarpanym awansie z Buxton FC -- po remisie u siebie 1-1 FC wygrali 2-0 na wyjeździe w tą środę -- FC zagrają w 4. i ostatniej rundzie eliminacji do FA Cup 24.10 na wyjeździe w Willenhall (gmina Walsall) z drużyną Sporting Khalsa. Zwycięstwo oznaczać będzie co najmniej 50 tysięcy funtów wpływów do napiętego klubowego budżetu i transmisję w telewizji :-)

Dla United będzie to pierwsze spotkanie ze Sporting Khalsa, którzy niestety nie mogą liczyć na duże wsparcie w Willenhall, grając regularnie przy 100-250 osobowej publiczności. Ze względu na wysoką stawkę, niedaleką odległość i dobre położenie Noose Lane blisko Walsall Interchange na autostradzie M6 (i dobre połączenia kolejowe) pierwsze szacunki mówią o co najmniej 1000-osobowej Red Army. Szykuje się niezły najazd na Walsall :-)