(Nie)lubiane przez nas kluby

[Ciampel]

garfield napisał(a):Trzeba nabrac dystansu, ale jak?

Z biegiem czasu może do co poniektórych klubów da się nabrać choć trochę tego dystansu, ale to skrajne przypadki. Nienawidzę przede wszystkim Chelsea Londyn, głównie za sprawą Jose Mourinho. Szanuję go jako trenera, bo odwalał zawsze kawał dobrej roboty, ale jego arogancja jest - żeby nie powiedzieć mocniej - niesamowicie irytująca. Już nie patrzę tutaj na zgody, kosy MU oraz stosunki międzyklubowe, bo w gruncie rzeczy na przykład Liverpool da się w pewnym sensie lubić - nikt spośród zawodników The Reds przynajmniej się nie wywyższa. A kiedy tak słucham kolejnej kretyńskiej wypowiedzi Jose, w której oczywiście skazuje UNITED na porażkę i brak sukcesów, to nasuwa mi się pewien wniosek - Truman mógł poczekać ze zruczeniem bomby atomowej na Hiroszimę i spuściłby mu ją teraz na głowę

W dodatku Arsenal - tutaj jakoś nie nasuwa mi się konkretny powód. Spośród innych angielskich klubów nikt nie działa mi na nerwy i tak, jak mówiłem - w LFC wszyscy są skromni i może stąd mój stosunek do zespołu z Anfield.