Gospodarz turnieju nie mógł zakończyć imprezy bez medalu, więc Ghańczycy zrobili wszystko, aby ograć Wybrzeże Kości Słoniowej i tej sztuki dokonali. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, dziwiłem się, że ci piłkarze mogą tak co dwa dni w tej temperaturze.

WKS ma nauczkę, że pojedynczy piłkarze meczu tam nie wygrają. Rywal pokonał ich wyraźnie w drugiej połowie i zasłużył na sukces. Muntari potwierdził swoją klasę podczas tego turnieju, nieźle zaprezentował się Agogo, który ma papiery na dobrego gracza. Piłkarz Nottingham pokazał jednak, że jeszcze nie jest to ten sam poziom co jego kolega z Portsmouth.
Dziś Kamerun zmierzy się z Egiptem. Stawiam na pierwszy zespół, gdyż... szczerze mówiąc nie lubię, gdy w Afryce turniej wygrywają arabskie kraje. 8-)