Pejter napisał(a):To ja się pytam kto świetnie rozprowadził tę akcję, kto wbiegł w pole karne i gdyby dośrodkowanie byłoby dokładniejsze, uderzyłby piłkę głową, kto w końcu stał przy obrońcy i wymusił na nim błąd?
Czy wymusił to niewiem,bo Carlos nie trafił w piłke,a obronca niespodziewanie wstawił noga od której odbiła sie piłka,ja tu widze tylko fatalne zachowanie Teveza.
Pejter napisał(a):Poza tym zobaczcie na zaangażowanie Teveza i ile ono przynosiło. Skull - tutaj musisz przyznać rację. Gdyby w taki sposób zagrał Rooney, na pewno dałbyś mu MOM
Przeciez pisałem że zagrał dobrze,ale nawet gdyby tak zagrał Rooney to i tak dałbym nagrode Ronaldo który wygrał nam ten mecz.
Pejter napisał(a):Jeśli chodzi o postawę Ronaldo to w pierwszej połowie się wyróżniał, coś próbował ciągnąć, ale za dużo sam. W drugiej połowie też średnio, miał dobre i złe zagrania. Mimo wszystko, był jednym z naszych najlepszych zawodników.
Wszystko prawda,ale grał sam widząc nieporadnosc kolegów,bierze cały cięzar na siebie i oplacało sie! Mimo iz mial kilka niecelnych strzałów to on nam zapewnil 3pkt i uwazam ze bardziej zasłuzyl. Jesli widzicie złe zagrania i strzały tylko u Ronaldo to ja wam zaraz dam do myślenia odnosnie Teveza.
54 min ,obroncy kopią jeden do drugiego,Saha biega a świeży Tevez stoi sie sie przygląda! to jest zaangażowanie?
2.Ten strzał (kiks) po ktorym wpadl pierwszy gol,Tevez powinien to dobic,pilka nie byla kopnieta mocno.
3.84min wchodzi w ple karne i waha sie po czym zostaje zablokowany gdy juz sie decyduje na co kolwiek.
Sam widzisz,kazdemu mozna cos zarzucic! Więc nie pouczajcie mnie i na siłe mi nie wmawiajcie,bo Tevez absolutnie nie zasłużył mimo iz nadal uważam ze zagrał dobrze.
Jesli już to nawet Anderson rozegral dobry mecz,w pierwszej polowie jedyny wyrózniajacy sie bez zarzutów,kilka dobrych zagran,w drugiej to samo,odbiory no i kilka bajecznych zagran. To niec z mojej strony.