Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Football Club United of Manchester
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #28
Re: Football Club United of Manchester
pawlo napisał(a):Nie dociera do mnie ten argument. Skoro tak, to jakim cudem przez taki okres czasu szło nam tak dobrze, byliśmy najbogatszym klubem w anglii i jednym z najbogatszych na świecie? Skoro to tak ciężko jest kontrolować? I jakim cudem działają spółki akcyjne na świecie, skoro to tak trudno kontrolować? Dlaczego nigdy nie było problemu z płatnościami za transfery, opłacenie pracowników, z rozwojem szkółki?

Ermm ale my dalej jesteśmy jednym z najbogatszych klubów na świecie, dług tego nie zmienia :>. Co do spółek akcyjnych to nie jest też tak, że każdy ma po jednej akcji, zazwyczaj jest jakiś akcjonariusz, który ma decydujący głos etc. Np KGHM wypłaciło miliardy na dywidendy zamiast zainwestować kasę ;-), ale to taki offtopic. I źle mnie rozumiesz, tu nie chodzi o ciężką kontrolę, a o elastyczność co właśnie daje spółka zarządza przez 1 osobę.

Zauważ także, że United jest dalej spółką akcyjną Tongue, tylko że akcje są w rękach jednej osoby i nie są notowane na londyńskiej giełdzie. A to co szło by na dywidendy idzie teraz na raty kredytu. // dobrze mówię Kula :>?

Zauważ, że teraz mimo długu też nie ma problemu z płatnościami, opłatami etc.

pawlo napisał(a):Dlatego nie narzekamy i nigdy nie narzekaliśmy, bo stabilność finansowa zawsze była dobra. Do tego pewniejsza zanim glazer nas zadłużył, choć normalne ze ma plan wyjścia z długu.

Mamy taką samą płynność finansową jaką mieliśmy ;-), teraz jakby United nie miało na ratę kredytu to co tu dużo mówić Glazer musiałby z własnej kieszeni dopłacić, a to zrobiliby to akcjonariusze - czyli na to samo wychodzi. Tylko właśnie... w razie problemów akcje lecą łeb na szyję... akcjonariusze sprzedają etc. 1 właściciel tak nie zrobi Tongue, przynajmniej nie za pomoca maklera w kilka minut Tongue

pawlo napisał(a):No tak. Cieszmy się, że tylko tak podniósł ceny, bo mógł dwa razy tyle.

Radzio, odpowiedz na pytanie, jakie zadałem na końcu, oraz przedstaw jakiś plus glazera (ja pare minusów wypisałem, możesz je obalać). Bo tekst cieszmy się, bo mogło być gorzej na prawdę nie robi na mnie wrażenia w momencie, gdy nam sie wiodło bardzo dobrze i nie byliśmy w sytuacji choćby Chelsea, czyli bankrutującego klubu.

Zauważ, że Chelsea jest jak pijawka, która przyssała się do dupy Abramowicza i wysysa kasę i dalej jest na minusie, tylko Abramowicz pompuje kasy ile wlezie, ale przecież Abramowicz jest biznesmenem i wreszcie zakręci kurek i z Chelsea będzie tak samo bankrutujący klub jak był. No może przesadziłem, ale gdyby tak z dnia na dzień zakręcić kurek petrorubli to Chelsea nie ma...

Pawlo, kupno United było kwestią czasu... Przecież już w 1999 roku próbował Rupert Murdoch, ale jakiś urząd to zablokował. Przecież L'pool też już jest "kupiony", Manchester City tak samo, Arsenal - ermm tutaj nie jestem pewien, Chelsea kupiona, więc jest trend, któremu nie da się przeciwstawić bo jednak akcjonariusze mają to do siebie, że jak dasz wystarczająco dużo kasy za akcję to sprzeda ją, albo będzie musiał sprzedać, więc po prostu było to nieuniknione. Wiadome, że wolałbym, aby ktoś kupił United za przysłowiową gotówkę i nie brał żadnego kredytu, ale na prawdę nie jest źle. Wiadomo, że mogłoby być lepiej, ale poważnie nie przesadzajmy z antyglazerowaniem.

I poważnie pawlo takie mówienie, że Glazer jest mega zły etc jest imo przesadą. Nie jest ideałem, ale mnie osobiście by kurwica brała gdyby taki Abramowicz powiedział Fergiemu, żeby sprowadzić Szewczenkę... Zresztą wątpię, aby Abramowicz rozważał zakup United (przed zakupami Glazera).

I ja tak powiem okiem, że wolę aby United zarządzał biznesman, który traktuje klub jako inwestycję, a nie zabawkę, na którą wydaje swoje kieszonkowe bo wcześniej czy później kończy się to tragicznie Tongue.

No i pawlo powiedzmy sobie szczerze, że najgorszym przewinieniem Glazera jest ten syf z biletami, ale myślę, że pójdą po rozum do głowy Big Grin. W każdym razie będzie dobrze ;]

I jeszcze raz powtórzę to - nie jestem entuzjastą Glazera, ale wolę go niż Arabów, Ruskich, Azjatów. Amerykanie mają to do siebie, że jednak biznes is biznes i nie będą się wcinać w zadania Fergiego i to najważniejsze.

Warto także zauważyć, że skutki przejęcia Glazera tak na prawdę będzie można odczuć dopiero koło 2011 - 2013 roku, bo teraz to mimo wszystko jest za wcześnie.

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
29-02-2008 23:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Football Club United of Manchester - Guest - 25-02-2008, 21:36
Re: Football Club United of Manchester - radzio - 29-02-2008 23:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości