QraBrat napisał(a):Kuszczak, Kuszczakiem, obrona to też inna bajka ale ja jeszcze w pierwszej połowie myślałem że rozwale TV po akcjach PORTUGALSKIEGO DUO .
Do Ronaldo akurat bym nie miał większych pretensji po tym meczu,zagrał całkiem nieźle,natomiast co do Naniego,powiem tak chłopak robił dużo wiatru,na pewno starał się,ganiał jak szalony po obu flankach boiska i chwała mu za to,ale strasznie denerwująca była jego niedokładność,akurat tego dnia wyjątkowo słabej jakości były zagrania Portugalczyka w pole karne,a pod koniec meczu to już w ogóle wyglądał jak jeździec bez głowy,myślę że dziś przydałaby się nam rozwaga i doświadczenia Giggsa,no cóż mam jednak nadzieję że Walijczyk będzie już gotowy na następny mecz z Derby.Natomiast co do Scholesa,chyba około 95%jego podań w meczu z The Pompeys było celnych,co z tego skoro większość z nich było wszesz boiska,po prostu wyjątkowo mało kreatywny był dziś Anglik.Zresztą w podobnych słowach można się wyrazić o Hargreavesie no ale akurat Owen nas już do tego przyzwyczaił.
Szkoda mi Kuszczaka,to dla niego bardzo ważny moment sezonu,wiadomo wyleczył się Foster i rywalizacja o pozycję numer jeden w bramce United jeszcze bardziej się zaostrzyła,więc Tomek zapewne bardzo chciał się pokazać z dobrej strony i co?i wyszły nici Polak praktycznie ani razu nie miał okazji do wykazania się i w dodatku otrzymał czerwoną kartkę,na którą zasłużył,ale za którą absolutnie nie można go obwiniać no co on miał zrobić? zresztą nawet nie zahaczył Barosa rękami tylko głową,ale sędzia nie miał innego wyjścia jak pokazanie na punkt oddalony od bramki o jedenaście metrów.W każdym bądź razie to co napisał Onet.pl że Kuszczak był antybohaterem meczu to normalnie brak słów,ci ludzie chyba nawet tej sytuacji nie widzieli,wiecie co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze gdyby to Van Der Sar był na miejscu Tomka to nikt by nie napisał że Holender zawalił gola ale że to był Kuszczak to od razu wypisują jakieś bzdury.Tak samo było po tym meczu w LM ze Sportingiem na Old Trafford ,brytyjskie media prawie wcale o tym nie wspominały a w Polsce niektórzy już mówili i pisali teksty w stylu że teraz to już właściwie Kuszczak może zapomnieć o staniu między słupkami bramki Czerwonych Diabłów.