Oglądanie gry United w dzisiejszym meczu to była czysta przyjemność,kilka akcji było nie z tej ziemi,po prostu Play Station Football.
Generalnie wszyscy zagrali bardzo dobrze,może jedynie Patrice Evra,przyzwyczaił nas do lepszej gry,natomiast znakomicie prezentował się nasz środek pola,wygląda na to że wreszcie na wysokim poziomie ustabilizował swoją formę Paul Scholes,także Michael Carrick miał kilka wybornych zagrań,Sir Alex,pewnie będzie miał spory dylemat przed meczem z Romą,bo również Anderson który wszedł z ławki pokazał się z bardzo dobrej strony.Po za tym pochwały należą się Ryanowi Giggsowi,który bardzo dobrze czuł się tego dnia na boisku i myślę że pokazał wszystkim że jeszcze trochę wody w Tamizie upłynie,zanim Nani tak na dobre wygryzie go ze składu,choć niepokoić może to że Walijczyk przedwcześnie upuścił boisko,ale pokazał w kierunku kibiców,taki gest świadczący o tym że wszystko jest okej,więc miejmy nadzieję że to nic poważniejszego.Pewnie wszystkim spadł kamień z serca,gdy bramkę strzelił Wayne Rooney,miejmy nadzieję że Anglik rozpoczął dziś dobrą passę związaną ze zdobywaniem goli,cieszy też trafienie Teveza bo Argentyńczyk o ile dobrze się orientuję również już dość dawno nie strzelił gola,natomiast występ Ronaldo chyba nie wymaga komentarza.
Jeśli nadal będziemy prezentować taką formę,jak w ostatnich dwóch spotkaniach,to nie tylko mistrzostwo ale i Liga Mistrzów musi być nasza.
CONCILIO ET LABORE
|