Mata
why duck donald
    
Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
|
Re: PL: Liverpool - Manchester United (13.09.2008; 13.45)
Scholes'owi i Gigssowi już podziękujemy , w szczególności ten drugi rozegra jeden dobry mecz na pięć przeciętnych i słabych . Anglik nie jest o wiele lepszy. Carrick i Hargreaves tylko tak i wyłącznie na dzień dzisiejszy i zapewne miesiąc albo i więcej powinna wyglądać nasz środek pomocy . I tak reszta pomocników może uczyć sie od Carricka prawie ze wszystkiego ;/ Van der Sar bardzo słabo , mało pewności , w ogóle jak nie ten sam piłkarz . Obrona ? To była nasza obrona ? Ten sam Rio ? ten sam Vida , Evra i Brown ?? Niestety ale : Tak . nieRozumiem Vidicia ,ale mogliśmy już przegrać z live a on nie osłabił by nas na Chelsea a tak to ? Evans , chyba że O'Shit wyjdzie o_O
Roo chyba tak źle nie grał nigdy ;/
Na chelsea liczę na jakąś roszadę w składzie i przede wszystkim chodź 45 minut Ronaldo . Bez niego tracimy śmiało 50% w ofensywie . Taka jest prawda , ale Tevez czy też Berba nigdy go nie zastąpią . Pomyśleć jakby odszedl jednak do realu ,a zostalibyśmy bez żadnych większych nadziei przed meczem z Chelsea , eh.
Reasumując : Liverpool zwyciężył jak najbardziej zasłużenie.,
„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno”
|
|
13-09-2008 15:05 |
|