Ankieta: Najlepiej zaprezentował się:
Ankieta jest zamknięta.
Van Der Sar 0% 0 0%
Brown 0% 0 0%
Evra 0% 0 0%
Vidic 9.09% 1 9.09%
Ferdinand 36.36% 4 36.36%
Anderson 0% 0 0%
Scholes 0% 0 0%
Carrick 36.36% 4 36.36%
Tevez 0% 0 0%
Rooney 0% 0 0%
Berbatov 18.18% 2 18.18%
Giggs 0% 0 0%
Hargreaves 0% 0 0%
Nani 0% 0 0%
Razem 11 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Liverpool 2-1 Manchester United (13.09.2008)
marrta25 Offline
Member
***

Liczba postów: 57
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #72
Re: PL: Liverpool - Manchester United (13.09.2008; 13.45)
No cóż. Dzisiejsze spotkanie przegraliśmy, niestety zasłużenie. Przypominało mi to ostatnie mecze reprezentacji Polski, a mianowicie świetny początek, a potem coraz gorzej. Wpłynęła na to bezsensowna taktyka, nie dosyć że nieprzetestowana, to jeszcze ograniczająca nas w pomocy, przez co trójkowy atak itak nie daje nam przewagi. Piłkarze się gubili, a Liverpool bezlitośnie to wykorzystywał, grając szybko, składnie i dokładnie (czyli przeciwieństwo naszej gry). Obie bramki dla "The Reds" obnażyły nasze słabości. Nowy taktyk niezbyt udanie zadebiutował. Teraz piłkarze:

VDS - bardzo niepewny, winny utracie bramki do spółki z wesem,a już wcześniej przez niego prawie padł by gol
Wes - kilka udanych, kilka nieudanych interwencji...jak to on... no i samobój nie do końca z jego winy
Rio - widziałam lepsze występy w jego wykonaniu Sad
Vida - twardy i nieustępliwy, jak zwykle, niestety czerwień i kilka błędów
Evra - jak Rio
Owen - wszedł, grał, ale za bardzo nic nie pokazał, nie pomógł utrzymać remisu
Anderson - zawiódł, straty, przegrywane pojedynki, niedokładne podania lub ich brak, praktycznie zero odbiorów...
Scholes- j.w
Carrick - grał nieco lepiej od scholesa i andersona ale też ponizej swego poziomu... i jeszcze ta kontuzja :/
Giggs - fatalnie, niewiele wniósł i tylko przyczynił się do straty drugiego gola, jeden świetny strzał go nie usprawiedliwia
Nani - kilka razy pusciły mu nerwy...można napisać coś wiecej?
Roo - kompletnie bez formy, fakt nie dostawał podan, ale tez sam nie pokazywał się do gry i nic nie zdziałał w odbiorze
Berba - zaczął kapitalnie, od świetnej asysty, ale potem praktycznie nie dostawał podan, troche walczył, ale pewnie inecej wyobrażał sobie swój debiut
Tevez - piękna bramka, trochę walki, nie było źle, ale też nie cudownie

Manchester is not ordinary club..
This is belief...
This is hope...
This is love...
THIS IS MY HOME...
THIS IS MY LIFE...
THIS IS MY WORLD...

------
Only one say... Only one thing... FOOTBALL - THIS IS MY LIFE
13-09-2008 15:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Liverpool - Manchester United (13.09.2008; 13.45) - marrta25 - 13-09-2008 15:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości