A mnie mecz tak do końca nie zachwycił- szczególnie pierwsza połowa była średnia: Diabły niby miały tą przewagę w posiadaniu piłki, ale za to nie miały za bardzo pomysłu na przerwanie defensywy Boltonu i w konsekwencji strzelenie bramki. Brakowało lidera w środku pola, bo Anderson nie sprawdził się jako playmaker. Druga połowa, to już zdecydowana poprawa naszych działań- niemal nie schodziliśmy z połowy Kłusaków.
Przez całe spotkanie aktywny był Park i Evra. Ogólnie obronie nie można raczej nic zarzucić. Zaskoczony jestem trochę postawą Rio, który widząc nieporadność kolegów coraz częściej zapędza się pod pole karne przeciwnika. :? Średni występ Ronaldo- niepotrzebne straty (brak powrotu po stracie, ale to już standard), symulowanie, parę ciekawych strzałów, asysta przy golu Roo, ogólnie próbował, ale nie jest jeszcze w tej formie jakiej on i my chcielibyśmy go widzieć. Atak- tak sobie: Tevez aktywny ale jakoś za mało produktywny. Berbatov średnia pierwsza połowa, ale za to w drugiej już zdecydowanie pewniej, odważnej, pokazał nam próbkę swojej bajecznej techniki. Wg mnie zasłużył na bramkę i gdyby nie samolubny Nani lub niedokładne podania partnerów na pewno by ją zdobył.
Co do zmienników to zdecydowanie na duży plus zarówno Scholes- dzielił i rządził w środku pola (niezła próba z woleja

) jak i Rooney- zdecydowanie ożywił naszą grę no i strzelił piękną bramkę. Jakoś chyba lepiej wyglądała jego współpraca z Bułgarem. Nani też nie najgorzej, ale on musi zrozumieć że czasami jest lepiej podać koledze, który jest w dogodniejszym miejscu, niż strzelać samemu.
Nasza gra wyglądała już naprawdę nieźle, poprawa jest widoczna gołym okiem. Po falstarcie na początku sezonu machina Fergusona wreszcie zaczyna funkcjonować i to cieszy