Foster
Super Moderator
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
|
Re: PL: Everton 1-1 Manchester United (25.10.2008; 13.00)
W pierwszej połowie wszystko wyglądało super. Znów United całkowicie panowało na boisku. Świetne szybkie, kombinacyjne akcje i 1-0 do przerwy. Po połowie obraz gry zmienił się całkowicie. To czego obawiałem się najbardziej, nasza II linia nie funkcjonowała już tak jak trzeba co wykorzystali gospodarze. Do tego nasi obrońcy zaczęli się gubić, a Rio wyglądał jakby myślami był zupełnie gdzie indziej. To przez jego katastrofalny błąd straciliśmy bramkę.
Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał Darren Fletcher, który w tym sezonie wyrasta nam na główną postać United. Z każdym meczem wygląda pewniej.
Również dobrze (przynajmniej w I połowie) prezentował się Ryan Giggs. Takiego Giggsa chciałoby się oglądać cały czas.
Jestem cholernie zły po tym meczu na Czerwone Diabły, ponieważ odpuścili drugą połowę całkowicie. Grali na stojąco, jakby im się już nie chciało.
Perfidnie zachowali się dziś kibice Evertonu, którzy za każdym razem gdy Rooney był przy piłce gwizdali. Podobał mi się za to kontratak Rooneya, który pocałował herb United.
Mieliśmy w ten weekend gonić czołówkę, a tymczasem pozwalamy by uciekli nam o kolejne pkt. W środę czeka nas spotkanie z WHU, które musimy wygrać.
To nie stało się pierwszy raz w tym sezonie...trzeba nad tym popracować. Cóż trzeba się wziąć w garść, bo w najlepszym wypadku (gdy jutro padnie remis) nic w tabeli się nie zmieni.
<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>
Mój Blog: Pod presją czasu
|
|
25-10-2008 16:04 |
|