Ankieta: Kto był najlepszym piłkarzem spotkania z Aston Villą?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin van der Sar 22.22% 2 22.22%
John O'shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidic 44.44% 4 44.44%
Patrice Evra 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 0% 0 0%
Michael Carrick 0% 0 0%
Ryan Giggs 0% 0 0%
Park Ji Sung 22.22% 2 22.22%
Wayne Rooney 11.11% 1 11.11%
Carlos Tevez 0% 0 0%
Anderson 0% 0 0%
Nani 0% 0 0%
Razem 9 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Aston Villa 0-0 Manchester United (22.11.08)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #14
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (22.11.08; 18.30)
Boli, boli i to bardzo. Widząc taki nieporadny Manchester serce się kraje albo nóż w kieszeni otwiera.
Co się dzieje z Manchesterem? Gdzie podział się ten klub który masowo gromił rywali jeden za drugim. Rozumiem, że AV była wymagającym przeciwnikiem, ale żeby przez 90 minut nie strzelić im żadnej bramki no i sytuacji było jak na lekarstwo. Do tego wszystkiego jeszcze jeden cholernie istotny element: zarówno Chelsea, Liverpool jak i Arsenal zagrali zdecydowanie pod nas- pierwsze dwa remisując swoje spotkania a trzeci sromotnie przegrywając u rywala zza naszej miedzy- City. Taki prezencik i go nie wykorzystać byłoby niemalże grzechem, ale nasze Diabełki uznały że najlepiej będzie być solidarnym wobec kolegów z tabeli i również nie wygrać :x

Co do obrony nie mam zastrzeżeń- każdy z nich zagrał naprawdę dobrze. W pomocy już tak wesoło nie było: Carrick do spółki z Giggsem kompletnie nie mieli pomysłu na rozbrojenie defensywy podopiecznych O'Neila, niedokładność była wręcz rażąca, kreatywność znikoma, strzałów z dystansu brak, i niestety za często widać było obrazek: Michael z piłką i nie miał gdzie zagrać :evil: Najlepszy w tej formacji bez wątpienia był Park- był wszędzie, szkoda tylko że nie umieścił piłki w siatce, a miał ku temu okazje, bo byłoby znakomite podsumowanie tego spotkania.
Atak- Rooney coś tam próbował i szarpał, ale też miał sporo strat i to przestrzelenie z 2 metrów woła o pomstę do nieba!! Tevez- porażka: kompletnie nic. W pewnym momencie w meczu miał takie podania niedokładne że Gary przy nim to niemalże Beckham. Gdzie się podział Apacz jakiego znamy? Jeżeli rzeczywiście chce przejść do realu to jeszcze kilka takich spotkań to zarząd nie będzie się miał nad czym zastanawiać. Carlito przechodzi ciężki okres w swojej karierze, mam nadzieję że szybko się z nim upora bo jest nam potrzebny i to bardzo! Cieszy mnie bardzo postawa naszych kibiców, którzy podczas zmiany Carlosa wspomogli go machając jego ojczystą flagą i krzycząc Argentina- naprawdę to pięknie z ich strony- wierzę że pomoże to Tevezowi wyjść z tego dołka.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
22-11-2008 21:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Aston Villa - Manchester United (22.11.08; 18.30) - Lukas - 22-11-2008 21:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości