Kisia92 napisał(a):Anglia staje się mniej angielska, mnie osobiście to martwi, wyżej cenie walke, siłe i upór niż fantazyjne tricki.
Ja się pod tym podpisuje.
Oskar napisał(a):Przez takich ludzi jak Wenger, liga angielska staje się..."mniej angielska".
Spójrzmy na to z drugiej strony. Przez takich geniuszy jak Wenger liga angielska jest najlepsza na świecie. Coś za coś.
Czaplak napisał(a):dzieciaki wolą się opychać chipsami, siedzieć przed kompem, pójdą na stadion, obejrzą mecz w TV, niektóre wolą się kształcić 
To także pewna przyczyna, mało jest sportu, już nie zwalajmy wszystkiego na obcokrajowców, na własnym "podwórku" mają też problem.
Od tego oczywiście trzeba zacząć. Po wynikach reprezentacji widać jak bardzo jest źle. Talentów rodzi się coraz mniej na wyspach, a o obliczu ligi decydują obcokrajowcy. Gdzie te czasy, gdy w United o grze decydowali tylko wyspiarze- Becks, Scholes, Giggs, Keano, Bruce, Pallister, Irwin, Robson, długo by wymieniać. A teraz na tym forum pisze wiele osób, że potrzeba nam więcej portugalczyków... :!:
Miko napisał(a):Kto sobie wyobraża drużynę typu: United bez Ronaldo, Chelsea bez Drogby, Arsenal bez Fabregasa czy
L'poolu bez Torresa ? Nikt
Bez przesady Miko. Taka sytuacja jest możliwa za kilka lat. Drogby to już niedługo pewnie nie będzie, a o resztę się wszystkie kluby pytają. Przyszliby na ich miejsce inni i poziom nie był by wiele gorszy. Problem w tym, że z braku dobrych wyspiarzy, byliby to nowi obcokrajowcy.