Teoretycznie pisanie mógłbym skończyć na stwierdzeniu "brawo Edwin, brawo Vidic" i min. 10 linijkach opieprzania Ronaldo, ale może uda się skleić coś więcej...^^
Cytat:Komentarz z C+"Przeszedł Nevilla ale zatrzymał go Vidic."
Równie dobrze mógłbym ci przytoczyć komentarz Marcina, kiedy Neville ratował nam dupę po wrzutce Fullera w pierwszej połowie, gdybym tylko pamiętał treść^. Gary nadzwyczajnego spotkania może nie zagrał, ale i tak był jednym z lepszych w United.
Co do Scholesa to też raczej mam mieszane odczucia co do słuszności ochrzaniania go za występ. Jakby nie patrzeć to m.in. dzięki Sorensenowi męczyliśmy się tyle czasu ze strzeleniem gola, bo 20-25 m strzału Anglika to już nikt nie pamięta. Nie chce tutaj wyolbrzymiać jedynie tej sytuacji, ale to, że zaliczył nienajlepsze spotkanie nie znaczy, że totalnie daliśmy przez niego dupy, mogliśmy przegrać/zremisować mecz itp. Taki Carlos Tevez - strzelił dzisiaj bramkę, choć zanotował raptem - jak słusznie Michał zauważył - ze 2 dobre zagrania, ale już lecą teksty:
Cytat:No i kto nam zapewnił niezwykle ważne trzy punkty? CARLOS TEVEZ!
Jak dla mnie do spółki Vidic, Edwin i Berba. Mnie też cieszy fakt Łukaszku, że wreszcie udało mu się trafić, ale słabszy mecz wypomni mu już tylko może co 2-3 kibic. Średnia ocena też zawsze te pół oczka wyżej podejdzie. Z Paulem, gdyby zanotował trafienie, byłoby tak samo, ale jest jak jest. Jeden, czy dwa słabsze mecze i już można wiek wypomnieć piłkarzowi, niech wiesza buty na korku i zajmie się trenerką. Ostatnio tak było z Nevillem; dzisiaj pokazał, że potrafi jeszcze grać na (w miarę) dobrym poziomie. Także nie ma co kończyć kariery piłkarzom za nich samych. Scholesy też jeszcze będzie miał okazję się wykazać i skończy się na tym, że będzie na ustach wszystkich.
Wątek Ronaldo przemilczę...
Szkoda nieco błędnej decyzji liniowego z tym spalonym, no ale cóż... Taka piłka :roll:
Na zakończenie to mam nadzieję, że FA nie wyciągnie konsekwencji za mało inteligentne zachowania Roo i Ronaldo...