Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 1-0 Roma (09.04.2008)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #21
Re: CL: Manchester United - AS Roma (09.04.2008, 20.45)
Widząc skład Czerwonych Diabłów przed spotkaniem, przyznam że byłem lekko zszokowany. Gdzie jest Rooney, Ronaldo? Co się stało z Evrą-dlaczego gra Silvestre? Czyżby SAF był na tyle pewny awansu, żeby dać odpocząć największym gwiazdom,przed meczem z Arsenalem? Przecież Roo i Portugalczyk to nasze motory napędowe! Co do Patrice to uświadomił mnie pan Szpakowski- 2 zółte kartki i trener nie chce ryzykować, ale żeby wpuszczać Silvestre'a od razu? No cóż, myślałem okaże się w trakcie meczu.
Pierwsze minuty przebiegały pod nasze dyktando- ładne, szybkie akcje z naszej strony mogły się podobać. Szczególnie dużo pracowali Park i Hargreaves. Tylko dobra dyspozycja Doniego uchroniła Rzymian od straty bramek w pocz. fazie spotkania. Czasami Roma odgryzała się i przyznam że miałem małego stracha, bo jeżeli strzeliliby pierwszą bramkę to różnie mogło to później wyglądać. Mimo naszej przewagi nie mogliśmy zdobyć bramki która dodała by nam pewności siebie- zabrakło precyzji, ale Hargo nie jest typowym napadziorem Wink
Największego pietra miałem jak z resztą wszyscy pewnie w 30 min gdzie Brown faulował <świr> Manciniego w polu karnym. Na szczęście 11 nie wykorzystał De Rossi. Gdyby strzelił to spotkanie miałoby zupełnie inny przebieg podejrzewam.
Na szczęście w drugiej połowie udało się nam wreszcie strzelić bramkę- Tevez rzucił się szczupakiem i nie dał szans bramkarzowi Romy <jupi> wtedy rzymianie już widzieli że półfinał jest nie do osiągnięcia.Spotkanie wygraliśmy i to w pełni zasłużenie, a mogło być znacznie wyżej Wink
Na pochwalę zasługuję cały zespół, ale dla mnie najlepiej zagrali już wcześniej wspomniany Owen i Park i tylko że nie udało się chociaż jednemu z nich umieścić piłki w siatce :/ Dobre zawody miał też Pique oraz Silvestre- chociaż u tego widać było troszkę brak ogrania. Defensywę często wspomagał... Carrick- o dziwo.
Bardzo spodobało mi się zachowanie kibiców jak wszedł na boisko Gary- po prostu super. To są prawdziwi kibice.
Jak widać SAF po raz kolejny pokazał swój kunszt i potwierdził że mamy silną ławkę i każdy jest w stanie zastąpić innego piłkarza.
Brawo Diabły!

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
09-04-2008 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CL: Manchester United - AS Roma (09.04.2008, 20.45) - Lukas - 09-04-2008 22:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości