Lukas
Posting Freak
    
Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
|
Re: PL: Fulham 2-0 Manchester United (21.03.2009)
Pierwsza połowa faktycznie była do dupy. Ręka Scholes'a, karny a później niemalże bierne obserwowanie tego co gospodarze wyprawiają i tylko Edwin wraz z odrobiną szczęścia doprowadził do tego, że nie dostawaliśmy wyżej. Po stracie bramki wyglądało na to, że nasi nie bardzo wiedzieli co należy teraz robić, zupełnie jakby ktoś im zgasił światło.
W drugiej połowie rzeczywiście pokazaliśmy charakter i kawał dobrego futbolu. Jedynym mankamentem było to, że futbolówka za cholerę nie chciała wpaść do bramki Schwarzera :x i nie wiem czemu niektórzy winą obarczają Parka- miał swoje szanse, ale akurat nie wyszło. W perspektywie całego meczu obok Roo był najlepszym na boisku.
Czy to jest kryzys? Nie wydaje mi się. Dopadło nas zmęczenie (każdej drużynie się to przecież zdarza) i dołączyło do tego kilka indywidualnych błędów- przecież nikt chyba nie liczył, że do końca sezonu będziemy każdego odprawiać z workiem kilku bramek i że po drodze nie stracimy kilku punktów. Fakt, jest to irytujące że dzieje się to akurat teraz, ale co można poradzić. Spora część z nas za bardzo się napaliła po tym wspaniałym okresie kiedy Edwin nie wpuszczał bramki.
Teraz będziemy mieli małą przerwę- mam nadzieję że dobrze to naszym zrobi i w meczu z AV wszystko będzie już tak jak należy.
Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
|
|
| 22-03-2009 13:43 |
|