Roger Guerreiro Polakiem...

[paolo]

Ja także nie jestem za Rogerem w naszej POLSKIEJ reprezentacji.

Co on ma wspólnego z Polską? Mieszka w naszym kraju 2 czy 3 lata? To, że nie ma szans na reprezentację Brazylii wszyscy wiemy, ale żeby brać go na siłę do naszej? Trochę niepoważne. Wolę już nie mieć tego rozgrywającego, niż mieć obcokrajowca z przyśpieszenie odebranym dowodem. Dajmy przykład takiego Roberto Carlosa. Mieszkał w Hiszpanii ponad 10 lat, otrzymał hiszpańskie obywatelstwo, ale nawet jeśli nie było dla niego miejsca w kadrze, hiszpańscy trenerzy nie brali go na siłę do swojej reprezentacji. Nie używał swego paszportu w takich celach.

Druga sprawa. Rafcio bodajże wspomniał tu o Mirku Klose. Dla mnie to całkiem inna bajka. Urodził się w Polsce, mieszkał u nas 10 lat, ojciec polski piłkarz, matka reprezentantka Polski w piłce ręcznej. Żonę też ma chyba Polkę. Na pewno co roku odwiedza rodzinę w Opolu, on zdecydowanie ma polskie korzenie. Ale, że nasza władza jest jaka jest, wybrał grę dla reprezentacji Niemiec, podobnie jak Łukasz Podolski i inni polskie talenty grające dla Niemiec.

Skoro Roger gra dla Polski, to tylko czekać na powołania dla Edsona, Vukovica, Hermesa, Arboledy itd.