Zwycięstwo MU do przewidzenia.
Zachowanie Naniego, niestety nawet fan Diabłów musi to przyznać, żałosne.
Czy był prowokowany, czy nie, po czymś takim nie kładzie się na trawę udając ofiarę. Tak robią dupki w stylu Rivaldo
http://youtube.com/watch?v=UgfRCa71Kmw.
Albo robisz coś takiego i schodzisz z boiska z podniesioną głową albo zachowujesz się jak (tu wstaw dowolny epitet). Nani wybrał to drugie.
Co (niestety) potwierdza moją osobistą tezę, że nowe pokolenie skrzydłowych w MU (Nani, Ronaldo) jest z pewnością bardzo utalentowane ale charakteru i przysłowiowych "jaj", nie mają za grosz.
Tym zachowaniem popsuł moją całą radość ze zwycięstwa. Oby chłopak kiedyś dorósł.