Cytat:nie, nie po meczu z AFC, ale chociażby po dwumeczu z City,
w którym jedna z 4 strzelonych bramek wpadła "dzięki" taktyce.
reszta to, jak mawia Gmoch, "przypadkowa piłka ze szczęściem".
W dwumeczu z City byliśmy dwukrotnie lepsi i w gruncie rzeczy wyniki w dwóch spotkaniach były gorsze niż gra. A pomimo wszystko i tak awansowaliśmy.
Cytat:zresztą, z AFC też jakoś nie widziałem zdominowanego środka pola.
:shock:
No to trudno mi w ogóle podejmować temat. W drugiej części przy stanie 2:0 oddaliśmy inicjatywę, ale to wynikało z taktyki.
Cytat:nasze ostatnie wyniki nijak się mają do taktyki. co nam po 4-5-1,
skoro strzelamy gole w zamieszaniu w polu karnym, czy po stałych fragmentach,
Kiedy strzeliliśmy po stałych fragmentach ?
Cytat:jak to było z City, albo po kontrach z Arsenalem. równie dobrze możemy wyjść 4-6-0.
jeśli oglądasz piłkę długo, to powinieneś wiedzieć, że wynik nie odzwierciedla gry.
wciąż opierając się na wybiciach piłki do przodu i licząc na to, że Roo się przebije,
To chyba coś Ci się niestety pomyliło, bo grając ostatnimi czasy 433(451)* dominujemy środek pola rozgrywając piłkę krótkimi podaniami.
Cytat:w końcu zostaniemy skarceni. skarcił nas LFC, skarciła CFC.
A jak mości Panie graliśmy z LFc? 442. I to był najgorszy mecz w sezonie. A grając 433/451 z Chelsea byliśmy według wielu drużyną lepszą, drużyną, która przez większość część meczu dominowała i pechowo przegrała.
Cytat:zwykle wychodząc 4-5-1 na mocne drużyny gramy na przetrwanie do 70-80 minuty,
a później wpuszczamy dwóch ofensywnych graczy. czy to klucz do sukcesu?
:?
Cytat:jak widać, czasem działa. ja jednak wolałbym nie liczyć na "czasem".
i nie piszcie o 4-3-3, bo nie gramy 4-3-3. to jest typowe 4-5-1.
mamy 5 pomocników. nie widziałem już daawno, żeby United wyszło trzema napastnikami.
chyba, że będziecie mnie chcieli przekonać, że np. Park, czy Valencia to napastnik,
albo że takie ma zadanie na boisku :roll:
nasze EWENTUALNE 4-3-3 skończyło się po odejściu Ronaldo. teraz gramy 4-5-1.
* Chelsea za Mourinho grała 433(451 to jest jak drużyna broni), bo tak się zwykło nazywać ta taktykę. Tak samo jak 433 grywa Arsenal i zmienia tego faktu, że np. na skrzydłach grywają nieraz Eboue, Nasri czy Rosicky. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wypuści w bój trzech środkowych napastników od początku meczu do gry w przodzie(kto by wtedy asekurował skrzydła? :lol: ), dlatego 451 z ofensywnie grającymi skrzydłami nazywa się 433.