Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #44
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
"Wchodzenie w mecz" to sprawa bardzo relatywna. Zależy głównie od poziomu rywala. Bywały mecze gdzie stwarzaliśmy sobie sytuacje, kiedy mogliśmy po 20 minutach prowadzić 3-4:0 (np. mecz z Boltonem), jednak należy wziąć poprawkę na to, że graliśmy na wyjeździe z drużyną, która straciła najmniej bramek w PL, aspiruje do gry w lidze mistrzów, pokonała w tym sezonie Chelsea, Liverpool, ma za trenera jednego z najlepszych (a przynajmniej, najbardziej skutecznych) taktyków w lidze itp. itd. Nie mam żadnych pretensji do tego, że chłopaki muszą na początku trochę "wybadać" przeciwnika. Jeśli wychodzi się 4-5-1 to wiadomo, że będziemy (w znacznej mierze) stroną reakcyjną, czekającą na posunięcia przeciwnika.

Wrócę natomiast do faulu Naniego, który wg mnie nie zasłużył na czerwień. Z tego co widzę, wielu deprecjonuje tutaj rolę faktu, iż trafił w piłkę. Otóż chciałbym jedynie przypomnieć, że jest to rzecz kluczowa, która odgrywa najważniejszą rolę zarówno przy odgwizdywaniu faulu jako takiego, jak i przy przydzielaniu kartek. W PL (i nie tylko) jest masa zagrań na pograniczu faulu np. wślizgi od tyłu (które nominalnie też powinny być karane czerwienią). Ileż to razy mogliśmy obserwować sytuacje, kiedy wślizg kończył się zarówno wybiciem piłki jak i skoszeniem przeciwnika (np. jedna noga trafiła w piłkę a druga kosiła siłą rozpędu rywala). Sędziowie takich rzeczy nie gwiżdżą, a jeśli to robią to bez kartek, w celu zwrócenia uwagi na zaprzestanie stosowania takich metod, nawet jeśli są skuteczne (tj. trafiają w piłkę). Podobnie jest z podnoszeniem nóg na niebezpieczną dla głowy rywala wysokość lub z nakładkami. Czerwień dostaje się (co się zdarza bardzo rzadko) jedynie w przypadku trafienia w twarz. Jeśli ktoś zabierze piłkę to zazwyczaj kończy się to jedynie odgwizdaniem faulu, bez kary indywidualnej. Sędzia w przypadku Naniego stał tuż obok, więc musiał widzieć, że Nani celował w piłkę i w nią TRAFIŁ. Za takie zagranie należała się max żółta kartka w ramach upomnienia i ostrzeżenia dla reszty, żeby tak nie grać. Nie mam pretensji do Portugalczyka za takie zachowanie. Walczył o piłkę i tylko taki miał cel, również przy tej niefortunnej sytuacji. Nie wspomnę też o tuzinie fauli zawodników AV, które kwalifikowały się min. na żółtą kartkę, a w efekcie spotkanie zakończyli z zerowym kontem kar indywidualnych.

Dodano o 20:19:
Foster napisał(a):Nani zawieszony na trzy mecze (dwa w lidze i finał CC), a Giggs z powodu kontuzji wypada z gry na ok miesiąc. Sytuacja na lewym skrzydle nie wygląda ciekawie... został nam Park i Obertan.
Pocieszające jest to, że w meczu z Evertonem pewnie i tak wyszlibyśmy z Parkiem w celu zabezpieczenia tyłów a z WHU nie powinno być większych problemów, więc chętnie zobaczyłbym Obertana na lewym skrzydle. Jedyną bolączką jest finał CC - mam wrażenie, że w nim również zobaczymy Parka.

Używaj opcji "Edytuj". //paolo
11-02-2010 20:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010) - ryszard - 11-02-2010 20:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości