Kwas napisał(a):Podobno mamy szeroką i mocną kadrę. Wypada jeden zawodnik i już grajmy defensywnie, bla, bla, bla. A co to my kurwa jesteśmy Burnley, czy Stoke, że mamy się bronić przed Chelsea. Nie. Jesteśmy zespołem na ich poziomie, który nie musi się obawiać kogoś takiego jak londyńczycy i nastawiać się na kontry. Co innego gra na wyjeździe, gdzie jednak z reguły trza tą kontrę zastosować, ale bez przesady. Mecz jest na Old Trafford, my mamy prowadzić grę i o żadnej grze defensywnej mowy być nie może.
I tak musimy zagrać 4-5-1, które w praktyce momentami będzie 4-3-3. Berba jest naszym jedynym napastnikiem( poza Dioufem <gafa> ), więc musi być jeden nominalny napastnik. Będzie pewnie wspierany przez Antosia i Naniego, a w środku pyknie Park,Fletch i Carra/Scholes. Dlatego też jedni mówią, że zagramy defensywnie, a jak na moje zagramy tak samo jak z Chelsea na Stamford, Arsenalem na Emirates i ostatnio z Bayernem. Na kartce wygląda to jak defensywa, ale przechodzi w ofensywę. Dużo ludzi myśli, że to właśnie jest defensywna strona United i bronienie wyniku, wiec spokojnie... Na pewno na Old Trafford nie odpuszczą i nie dadzą pograć Chelskim.
Boję się tego meczu, ale Chelsea też ma swoje problemy. Gra z zdziesiątkowaną obroną: Bosingwa,Carvalho, Cole, Ivanovic mają kontuzję, ponadto zagrają bez Essiena, który jest motorem napędowym tej drużyny. Lampard, pomimo, iż ostatnio strzelił 4 bramki, i tak uważam, że rozgrywa średni sezon i stać go na wiele więcej, zupełnie jak na Gerrarda ( mówię to w perspektywie zbliżającego się mundialu). Cholernie się za to obawiam Titego Drogby i jego starć z Vidą i Ferdkiem. Mam nadzieję, że cała linia defensywna, która wybitnie się nie popisała na AA, teraz stanie na wysokości zadania.
COOOOOOOOOOOOOOOOOOOMEEEEEEEEEEEEEEEEEE OOOOOOOOOOOOOOOOONNNNNNNNNNN BOYS!!