Ale Fletch opuścił murawę w 86 minucie
Nie przypominam sobie, abyśmy już tak szybko zagrywali do przodu ile się da, chyba za bardzo byłem pochłonięty meczem.
Co mam Ci powiedzieć. Tak po prostu już jest, zresztą sam wiesz najlepiej, nie od dziś oglądasz mecze piłki nożnej. Piłkarze mają to w głowie, że jak już mecz się kończy, to kick and rush i jazda.
Co do Paula. Zawsze musi być taka gadanina po ciężkich porażkach ? Nie zapominaj o roli jaką Scholesy odgrywa w naszym timie. Nie jest graczem, który ma niepodważalną pozycję, który zawsze pociągnie zespół w trudnych momentach, pójdzie do przodu i coś ukłuje, ale w dalszym ciągu jest ważnym ogniwem. Umiejętne rozrzucanie gry na skrzydła, crossy, strzały - tego mu nie odbierzesz. Jeśli będzie trzeba to Ferg posadzi go na ławkę. Czyżbyś, aż tak szybko zapomniał, że Scholes w tym sezonie prezentuje się naprawdę dobrze ? Uważam, że swoją postawą zasłużył na nowy kontrakt.
Trochę chłodnej głowy, bo gdzieś już nawet zdążyłem wyczytać, że powinniśmy się pozbyć trójki weteranów :lol: Tak porażka działa na ludzi.