michal85
diabeł wcielony
    
Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
|
Re: PL: Fulham 2-2 Manchester United (22.08.2010)
A gdzie on wydziwiał? Carew też nie kombinował, huknął z całych sił i nie wpadła do sieci...
Krytyka O'Shea przesadzona. To tak jakbyśmy na siłe szukali kozła ofiarnego, a prawdą jest to, że po prostu nie byliśmy wystarczająco dobrzy wczoraj. Przede wszystkim w tyłach - trudno było nawet zliczyć ile razy gospodarze wygrywali powietrzne batalie. Cóż, trzeba będzie wyciągnąć wnioski, ale szkoda, bo szczęście nam dopisało dwukrotnie i poinniśmy z tego skorzystać.
VdS - pewny punkt [ 7 ]
O'Shea - kiepsko [ 5.5 ]
Vidić/Evans - jw [ 5.5 ]
Evra - brakowało sił pod koniec? Bo inaczej nie potrafię wytłumaczyć sytuacji, kiedy w końcówce Evra sobie truchtał [ 6 ]
Valencia - nic dobrego [ 5.5 ]
Scholes - klasa sama sobie [ 7.5 ]
Fletcher - widywaliśmy go w lepszej dyspozycji [ 6 ]
Park - tylko odrobinkę lepiej niż Valencia [ 6 ]
Hernandez - ja natomiast jestem z jego występu zadowolony. Rzadko kiedy tracił piłkę(chalkboard podpowiada, że na 26 podań miał ledwie 1 niecelne), a non stop miał na swoich plecach rywala .Rzadko kiedy mieliśmy przecież okazje, żeby wyjść z szybką kontrą i wykorzystać jego szybkość. [ 6 ]
Berbatov - trochę pechowo, mógł pokusić się o jedno trafienie i zostałby bohaterem. Znowu czegoś brakło, choć był jedną z najjaśniejszych postaci naszych szeregach [ 6.5 ]
Nani - jego błąd kosztował nas punkty [ 4 ]
Giggs, Owen [ 5 ]
Ignorowani:
Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
|
|
23-08-2010 14:36 |
|