premislav
Member
  
Liczba postów: 244
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
|
Re: PL: Fulham 2-2 Manchester United (22.08.2010)
Nie oglądałem meczu na żywo, nagrałem sobie na sopcascie na kompie. Wróciłem do domu, wcześniej wyłączając komórkę i nie sprawdzając od nikogo żadnych wiadomości. Myślałem że obejrzę sobie w nocy fajny meczyk i wreszcie 3 punkty z Fulham, a tu dupa zbita, obrony nie ma, skrzydeł nie ma, skuteczność słaba i niewykorzystany karny. A i zapomniałem że kasę też na tym meczu przejebałem bo sądziłem że może wreszcie forma wróciła a tu kupon w plecy i zimny prysznic. Nie wiem co ci obrońcy zrobili przy ostatniej bramce, po prostu nie wiem. Nani nie strzelił, ok, pomyślałem sobie że nic się nie stanie, prowadzimy przecież 1-2 to się nic nie stanie, a tu wygrałem zonka...
Scholes +, Berbatov + , reszta nie wiem co sobie myślała, że Fulham strzeli sobie kilka samobójów? Park jeszcze walczył i Fletch ale poniżej oczekiwań, reszta niewidoczna. Kilka ładnych akcji ale to dużo za mało na wygranie PL. Ale każdy popełniał błędy w tym meczu i to mnie boli najbardziej.
M.U.F.C.
Not arrogant
Just better...
|
|
23-08-2010 17:57 |
|