CL: Manchester United 0-0 Glasgow Rangers (14.09.2010)

[Chudy]

Tak słabej gry, to ja dawno nie widziałem ;/ Pozostaje tylko smutek

Kuszczak - no za duży do roboty to Tomek nie miał

Brown - W obronie ok, ale w ataku popierdolił wszystko, aż niemożliwe że 2-3lata temu był w czołówce prawych obrońców.
Rio - Dobry mecz, ładnie rozgrywał, widać że dobrze przepracował czas kiedy był kontuzjowany.
Smalling - może być, ale powinien dostać po dupie za niedoszły rzut karny.
Fabio - W ataku miał kilka dobrych wejść, tak to bez rewelacji.

Fletcher - to co miał zrobić, zrobił. Trzymał swój poziom
Gibson - Ten chłopak mi się podobał, a strzały z dystansu ma coraz lepsze. Brał gre na siebie, kiedy United grało piach.
Park - kombinował,biegał,podawał ale dzisiaj nic mu nie wyszło.
Valencia - Trochę więcej grał z tyłu, kombinował też po swojej stronie jednak też bez rezultatów. Oby kontuzja nie była bardzo poważna

Hernandez - miał kilka szans, nie wykorzystał żadnej, cofał się do tyłu. Ogólnie słabo
Rooney - ten chłopak lepiej gra jak ma kochankę, dzisiaj widać że głowę miał gdzie indziej.

Owen - minus jeden do graczy na boisku. Jedyne co mu wyszło to podanie piłki Giggsowi na rożny
Giggs - Ładnie wszedł w mecz, sporo zamieszania, najwięcej zagrożenia w II połowie. Swoją drogą jak on ten czas zatrzymał ?
Evans - Miałem nadzieje, że wjedzie za Smallinga albo Browna. Wszedł za Fabio. Dużo nie zdziałał.