sebos_krk napisał(a):I mam nadzieję, że Ferguson zrobił odpowiedni Sajgon.
Mnie właśnie to martwi. Wystarczy przypomnieć sobie choćby zeszły sezon i jaja w linii defensywnej a i tak spinaliśmy dupy i w miarę to szło. Nie widziałem dzisiejszego meczu więc ciężko jest coś wtrącić do dyskusji, ale z perspektywy spotkań już rozegranych w oczy strasznie rzuca się brak mobilizacji i woli walki. Inteligentnie końcówkę póki co zagraliśmy chyba tylko raz, z liverpoolem. Każdą drużynę dopada mniejszy lub większy kryzys i tylko wielcy się potrafią z takiego kryzysu otrząsnąć, mam nadzieję, że wielkość wciąż jest przypisana do naszego klubu i wkrótce będą powody do radości.