Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 1-0 Bursaspor (20.10.2010)
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #34
Re: CL: Manchester United - Bursaspor (20.10.2010; 20:45)
Taki sobie mecz w naszym wykonaniu. Ale cóż, liczą się trzy punkty i że nie było momentu frajerstwa/zamuły/dekoncentracji.

Kuszczak - bezrobotny.

Rafael - fajne zawody, ale dużo pracy w defensywie nie miał.
Vidić - dużo lepiej w ofensywie, niż w obronie. Dwa byki się przytrafiły.
Smalling - niech się ogrywa, naprawdę może coś z niego być.
Evra - w końcu! Strasznie mi ostatnio działał nerwy, ale nareszcie słowa przełożył na czyny. Twardy, nieustępliwy, bezbłędny oraz aktywny w ofensywie, brawo!

Nani - ciągnął naszą grę w pierwszej połowie. Od momentu przejścia na lewe skrzydło - surowo.
Fletcher - niewidoczny i też nie bardzo widać optymalną formę.
Anderson - już gorzej, niż z WBA być nie mogło.
Carrick - dobre zawody.
Park - przeciętnie, ale lepiej, niż to miało miejsce ostatnio.

Macheda - dno. Sugerowałbym wprowadzanie go jednak z ławki.

Zmiany:

Gabi - parę razy ładnie szarpnął, ale trochę bojaźliwie.
Chicha - szkoda tej dogodnej sytuacji.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
20-10-2010 21:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: CL: Manchester United - Bursaspor (20.10.2010; 20:45) - RedLucas - 20-10-2010 21:41

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości