Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 1-0 Arsenal FC (13.12.2010)
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #36
Re: PL: Manchester United 1-0 Arsenal FC (13.12.2010)
Wiewior napisał(a):środek to u nas katastrofa ...
Powody do optymizmu wystąpiły. Carrick potwierdził jak kluczowym piłkarzem jest, Anderson w miarę, idzie do góry tylko ten Fletcher... W drugiej połówce więcej biegał, niż odbierał/rozgrywał. Ogólnie rzecz biorąc podział ról tej trójki, praca włożona w grę, wykonanie może jeszcze nie do końca, głównie z uwagi właśnie na słabą postawę Szkota, bardzo mi się podoba.

mucha napisał(a):Znacznie gorzej Evra, który w kilku momentach zachowywał się jak junior, a o jego przeciętnej grze świadczy to, jak dużo miejsca miał momentami Sagna na prawej stronie.
Zwróć uwagę na fakt, iż Park nie zdążywał, nie wracał za Sagną. Nie raz Pat schodził do środka za pomocnikiem Arsenalu, zostawiając tym samym pole do popisu Ji Sungowi. Bo ja to widzę tak: boczny defensor bierze skrzydłowego i na odwrót. Tylko Koreańczyk nie trzymał się kurczowo boku, często łamiąc do środka i tu był pies pogrzebany, z czego skrzętnie korzystał Francuz.

Nie rozumiem dlaczego wypominacie te błędy Ferdinandowi, czy Vidiciowi... Obaj wyśmienici, a że Rio dał się zwieść ( nie zrobić z siebie wiatraka) Nasriemu ten jeden jedyny raz, to trudno, każdemu się zdarza, no bo przecież obrońca nie ustrzegnie się nawet małego błędu w tego typu pojedynku... Ja będę bardziej opierdalał pierwszoczterdziestopięciominutowego Naniego. No, uratowała go tam "asysta".
14-12-2010 00:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: PL: Manchester United 1-0 Arsenal FC (13.12.2010) - Kwas - 14-12-2010 00:44

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości