PL: West Brom 1-2 Manchester United (01.01.2011)

[paolo]

West Bromwich Albion vs Manchester United
Barclays Premier League
01.01.2011; 13:45
The Hawthorns, West Bromwich

Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach 21. kolejki Barclays Premier League na The Hawthorns, miejscowy West Brom zmierzy się z Manchesterem United.

Nasi przeciwnicy zajmują czternaste miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Udało im się wygrać 6 spotkań, 4 zremisowali i 9 przegrali. Najlepszym strzelcem w drużynie The Throstles jest Peter Odemwingie, który ma na swoim koncie 6 strzelonych bramek.

West Brom jest drużyną, która straciła do tej pory najwięcej bramek w Premier League (34, dla porównania MU 17), a także najrzadziej, bo tylko jednokrotnie zachowywała w meczu czyste konto. Mają również najbrutalniejszego obrońcę PL, który w tym sezonie już dwukrotnie oglądał czerwoną kartkę - Youssouf Mulumbu. Jedyny pozytywny aspekt w statystykach to Chris Bunt, który ma 10 asyst (razem z Nanim najwięcej w lidze). Ponadto Odemwingie i spółka mieli bardzo dobry początek sezonu.

W noworoczne wczesne popołudnie (a dla większości świt) dojdzie do starcia Sir Alexa Fergusona z managerem, który w latach 90. występował przeciwko United jako zawodnik. Mowa tu o Roberto Di Matteo, który w latach 1996-2002 rozegrał 119 meczów dla Chelsea w których zdobył 15 goli. Włoch drużynę z The Hawthorns prowadzi od 2009 roku i jego dotychczasowe sukcesy w roli szkoleniowca to awans do angielskiej ekstraklasy.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się w 8. kolejce Premier League obecnego sezonu. Na Old Trafford padł remis 2-2. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do United. Już w 5' wynik otworzył Chicharito, a 20 minut na 2-0 podwyższył Nani. Niestety, później było już tylko gorzej. W 50' samobójcze trafienie zanotował Evra, a już 5 minut później mecz ustawił Tchoyi. Był to jak do tej pory jedyny remis na własnym stadionie dla Czerwonych Diabłów.

Jeżeli podopieczni Sir Alexa Fergusona wygrają, będzie to 50. zwycięstwo United nad WBA w historii obu klubów.

Spotkania obu drużyn
Przeciwko West Bromwich Albion, Manchester United rozegrał 118 spotkań.
49 zwycięstw United, 29 remisów, 40 porażek. (na wyjeździe mamy niekorzystna historię: 17-13-28)
W rozgrywkach ligowych oba zespoły grały ze sobą 109 razy, z czego tylko 10 w Premier League. Po 1992, osiem gier zakończyło się zwycięstwem Manchesteru United, odnotowano również 2 remisy. Bilans bramkowy Premiership wynosi 24:5.

• Bilans bramkowy z ostatniego sezonu, w którym obie drużyny spotkały się dwukrotnie w rozgrywkach ligowy wynosi 9-0 dla United;

• Manchester United zapisał się w historii West Brom, gdy 8 kwietnia 1970 roku zaliczyli najwyższą wyjazdową porażkę w historii - 0:7 na Old Trafford;

• The Baggies nigdy nie pokonali Manchesteru United w rozgrywkach Premier League;

• Ostatni raz West Bromwich Albion wygrał z "Czerwonymi Diabłami" w grudniu 2003 roku, w spotkaniu czwartej rundy Pucharu Ligi Angielskiej;

• West Browmich Albion nie wygrało na Old Trafford od 32 lat! W grudniu 1978 roku "The Baggies" wygrali 5:3, a sezon zakończyli na 3. miejscu. Dzięki temu trener Roy Atkinson oraz gwiazda zespołu Bryan Robson kilka lat później trafili na Old Trafford;

• Manchester United z ostatnich 13 pojedynków z West Brom nie przegrał ani razu, notując aż 11 zwycięstw.

Ostatnie dziesięć spotkań:

02/03: PL WBrom- MU 1:3
03/04: CC WBrom- MU 2:0
04/05: PL WBrom- MU 0:3
04/05: PL MU- WBrom 1:1
05/06: CC MU- WBrom 3:1
05/06: PL MU- WBrom 3:0
05/06: PL WBrom- MU 1:2
08/09: PL MU- WBrom 4:0
08/09: PL WBrom - MU 0:5
10/11: PL MU - WBrom 2:2

Waszym zdaniem - mecz na Old Trafford (16.10.10)
MOTM - Luis Nani (12 głosów w ankiecie, 85%)

Lukas napisał(a):Przed meczem byłem pełen optymizmu. Myślałem, że po przerwie reprezentacyjnej wszystko będzie jak należy, a mecz z beniaminkiem najlepszą z możliwych okazji na to by podbudować morale i wynagrodzić co nieco kibicom. Jak widać srogo się zawiodłem. Ciężko patrzyło się na "grę" naszych zawodników po stracie 2 bramki: bez zaangażowania, determinacji, serca... Tak nie gra United. Brak mi odpowiednich słów, by powiedzieć jak się teraz czuję.

sebos napisał(a):Pogratulować Di Matteo, bo West Brom może pierwszy raz nie będzie robił za pośmiewisko ligi.
To jest tylko słaby początek sezonu w naszym wykonaniu, wciąż można wiele wygrać. Bardzo mnie cieszy forma Naniego i to jest pozytyw tego spotkania. Gdyby nie szkolne błędy wygralibyśmy, ale tej gry na stojąco nie wybaczę. I mam nadzieję, że Ferguson zrobił odpowiedni sajgon w szatni.

ZasadKG napisał(a):Przecież jak patrzyłem na te chodzące po boisku memłoki, które przy wyniku remisowym z beniaminkiem nawet nie próbowały szarpać gry to mi się płakać chciało, gdzie jest ten zawsze zmotywowany Manchester? 85 minuta, remis 2-2 a my zamiast wyprowadzać szybki atak i napierdalać jak głupi na tą bramkę w jednej akcji oddajemy 3 razy piłkę do Ferdinanda!

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!

Ostatnie spotkanie:
Manchester United - West Brom 2:2 ; 16.10.2010 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:

Cytat:W barwach Albion karierę na Wyspach rozpoczynał obecny bramkarz Manchesteru United - Tomasz Kuszczak. W latach 2004-2006 polski golkiper rozegrał 31 spotkań dla WBA i głównie dzięki dobrym występom i wspaniałym paradom w tej drużynie trafił na Old Trafford.

Dane pomeczowe:

Składy:

West Brom: Carson - Reid (Zuiverloon 64'), Scharner, Pablo (Tchoyi 71'), Cech - Mululmbu (Fortune 90'), Dorrans, Brunt, Morrison, Thomas - Odemwingie

Manchester United: Kuszczak - Neville (Fabio 71'), Ferdinand, Vidić, Evra - Fletcher, Carrick, Anderson, Obertan (Gibson 61') - Rooney, Berbatow (Hernandez 61')

Gole: Morrison 14' - Rooney 3', Hernandez 75'

Kartki: Brunt (ż) - Hernandez, Fabio, Vidic (ż)

Sędzia: Chris Foy