fasol napisał(a):Janczar napisał(a):Hmm, a widziałeś statystyki ile procent oni byli w naszym polu karnym? Wiadomo,że czasem granie na 1:0 się mści, tak jak np wczoraj na citizenes granie na 2:1 ,ale gramy łącznie w trzech "turniejach" i wiem że mamy jeszcze sporo dni do meczu z Kogutami, ale 2:0,3:0 dało by nam to samo co 1:0
Nie wiem od kiedy oglądasz mecze piłkarskie ale procentowe posiadanie piłki jest nic nie warte, liczy sie to co w sieci i nie raz tak było, że druzyna posiadająca przewagę w posiadaniu piłki schodziła z boiska bez 3 pkt. Doskonale wiem na ilu frontach gramy, Tottki, Arsenal, Chelsea są w takiej samej sytuacji także żaden to argument. Ile razy juz w tym sezonie tracilismy wypracowaną przewagę dlatego powtarzam po raz kolejny - jak przeciwnik jest słaby to trzeba go dobić a nie holować wynik bo czasem się to mści(akurat United poczuli juz to parokrotnie w tym sezonie.)
Ale ja nie pisałem o statystykach posiadania piłki, tylko o statystykach gdzie ta piłka była. W naszym polu karnym,na środku czy w ich polu karnym. Mamy różne opinie co do wyniku czy 1:0 czy lepiej więcej nastrzelać. Ja obstawiam przy swoim, że na tym etapie sezonu lepiej wygrać 1:0,niż nastrzelać się jak czelsi na początku sezonu,a potem nic. Podejrzewam, że w dalszych rundach będzie tak samo wygrali 7:0 z "konikami" a potem będą się męczyli prawdopodobnie strzelając mało, albo wcale...