Kaka napisał(a):ryba napisał(a):Być może oczekiwania z mojej strony dla niego są za duże, a dodatkowo dochodzi fakt, że jestem na gościa cięty
Krytyka bądź słaba ocena jego gry jest do przyjęcia (chociaż według mnie nie gra słabo), ale takie burackie powiedzonka jakie zaprezentowałeś wcześniej są oznaką twojej głupoty i braku pewnego wyczucia, bo inaczej tego nazwać nie można.
Ciekawe rzeczy opowiadasz kolego :) Szczególnie, że masz takie górnolotne myśli po swoim zacnym komentarzu, który pozwolę sobie tutaj zacytować:
Kaka napisał(a):Jebnij się w łeb gamoniu, ochłoń, a dopiero później siadaj do klawiatury.
Więc sprawa wygląda następująco, zanim zaczniesz pouczać innych, spójrz na siebie. Na pewno jesteś ostatnią osobą która mogłaby nazwać kogokolwiek burakiem :) Zresztą nie ten dział i nie ten temat, żebym musiał się z Tobą tu męczyć. Koniec.
EDIT:
Podłączę się do rozmowy o naszych środkowych pomocnikach. Wydawało mi się, że zagrali słabo. Nie wiem dlaczego, ale właśnie Carrick wyglądał na tego słabszego, ale biorąc pod uwagę jego pracę w defensywie to nie było tak źle. Być może gdyby jego gra w ofensywie byłaby lepsza to nie musielibyśmy tak się bronić i wygralibyśmy ten mecz. To wszystko to tylko gdybania. Lepiej byłoby chyba zobaczyć w środku Andersona od początku meczu.