Kwas napisał(a):Się tak z czystej ciekawości zapytam Zasad, gdzieś ty tam widział kontrowersyjność ? Zhirkov biegł, Smalling wystawił nogę, ten się o nią potknął i wapno gotowe.
Eee? :?
Jak na moje to tu widać trochę co innego od tego co opisałeś:
<a class="postlink" href="http://www.101greatgoals.com/videodisplay/yuri-zhirkov-wins-penalty-under-challenge-from-chris-smalling-8639432/">http://www.101greatgoals.com/videodispl ... g-8639432/</a>
Zhirov owszem biegł, po czym Smalling
wybił piłkę, która niefortunnie odbiła się od golenia Ruska i przeszła Smallinga, który
nie wykonał żadnego ruchu w strunę zawodnika Chelsea po czym Zhirov wpadł na Smallinga i się przewrócił. Wapno? Za takie coś? W Premier League? Żart chyba.
Co do Vidica - nie zgadzam się. Jego pierwsze żółtko nie było w żadnym wypadku głupie. Malouda (bodajże - już nie pamiętam) objechał trzech naszych i gdyby go nie zatrzymał Vida to by wbiegł w pole karne i stworzył sytuacje bramkową, bardzo groźną. Zrobił to co obrońca powinien. W drugiej sytuacji sam Vida dał się objechać i za to mu się należy bura - potem zrobił to co trzeba, powstrzymał gracza Chelsea przed polem karnym nie dając mu dojść do groźnej sytuacji - znów. Drugie żółtko i do widzenia. Oczywiście można się czepiać, że była 92 minuta i można było to puścić żeby zagrać w meczu z Liverpoolem. Tylko że na boisku raczej się o takich rzeczach nie myśli, do tego dochodzą emocje i pewien automatyzm. Jak dla mnie Vidic zachował się poprawnie a do tego uratował nam dupę w kilku innych sytuacjach.
@Minh i reszta: A mnie bardziej od gadania na sędziego wkurwia gadanie kibiców United, którzy próbują być pseudoobiektywni i mówią, że nie zasłużyliśmy nawet na remis. Wtf? <świr> Tak jak pisał Michał, Chelsea siedziała na nas w drugiej połowie ale nic z tego nie wynikało. To my mieliśmy w tym meczu więcej klarownych sytuacji i owszem, powinniśmy je wykorzystać to by nie było gadki ale gadanie, że Chelsea zasłużyła na wygraną podczas gdy oni nie stworzyli prawie żadnego zagrożenia dla naszej bramki. N/c
Oczywiście nadawanie na sędziego jest głupie i nic nie zmieni ale to jest 3 mecz z chelsea, który przegrywamy po ewidentnych błędach sędziego na korzyść smurfów. To cholernie boli i nie dziw się ludziom, że w emocjach pomeczowych to wyrażają - sam się wczoraj po meczu nakląłem na sędziego.