Szansę na awans są czysto matematyczne.Lubię Chorwatów, mam nadzieję, że daleko zajdą.Co do mecz Austria vs. Niemcy nie będzie raczej żadnej ustawki, bo oba zespoły mają szansę na awans.Zwycięstwo Austriaków uznam za niespodziankę.
Co do historii, to nie czuję sympatii do Niemiec (chyba nie muszę tłumaczyć) oraz Austrii (śmieszna sprawa, brali udział rozbiorach, zapomnieli chyba że Sobieski 100 lat wcześniej uratował im dupę.Podobna sprawa była z Rosją, która swego czasu mogła być podbita przez Polskę [nie każdy wie, że na tronie carskim przez pewien okres siedział król Polski - Władysław IV ] .A Prusy istniały dzięki uprzejmości polskich władców, cóż Polska zawsze była wyzyskiwana i nie umiała wykorzystywać zwycięstw

).
Zwycięstwo nad Chorwacją jest możliwe, ale czy zdołamy strzelić im dwie bramki więcej? Chyba każdy widział jak niską mamy skuteczność, Ebi nie ma formy, Sagan się stara ale nie jest to egzekutor.Będzie ciężko...