RedLucas
Haxballowy supersnajper
    
Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
|
Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15)
Potworne wkurwienie, bo pierwsza połowa naprawdę napawała optymizmem, lecz był po niej spory niedosyt niewykorzystanych sytuacji. Druga część dramatyczna, kompletnie nie istnieliśmy, a to co już najbardziej dobijało, to że po stracie bramki to CITY, a nie my cisnęło.
Już czekam na pojazd na Berbę, który bez wątpienia zjebał niemiłosiernie. Jednak tu mamy efekt pomysłów SAFa, który wybił go z rytmu meczowego. A gdy już się tego podjął, to trzeba być konsekwentnym i zgodnie ze swoimi słowami stawiać w tak ważnym meczu na Hernandeza, a nie wymyślać.
Kogo wyróżnić? Środek obrony.
Aha, no i tuż przed tym kretyńskim zagraniem Scholesa pomyślałem sobie, że to nadchodzi. Paul grał niezłą chujnię, do tego dostawaliśmy w pizdę z City i na jednym ze zbliżeniem na niego widziałem te kurwiki w oczach i zamiast wprowadzić szybciej tego Andiego to czekaliśmy na Bóg wie co.
Jeszcze jedno, mam nadzieję, że to jedne zagranie nie rozpierdoli nam Carricka, bo jest nam teraz mega potrzebny, a ostatnio forma była super.
Btw. co zrobił Balotteli po końcowym gwizdku?
"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
|
|
16-04-2011 19:23 |
|