mucha napisał(a):Sytuacja została w pełni opanowana i na bramkę wpływ miało przede wszystkim niecelne podanie Carricka przechwycone przez Toure. Nie można obwiniać Edwina za to, że straciliśmy gola. Między wykopem Edwina, a straconym golem było jeszcze przejęcie O'Shea, podanie do Carricka i niecelna piłka Carricka. Sytuacja była opanowana. Za utratę gola odpowiada tylko i wyłącznie Carrick.
Żeby jeszcze lepiej opisać sytuacje to trzeba nadmienić, że dziecinnie łatwo dał się ograć Vidić.
Cytat:Możesz mi to wytłumaczyć? Bo strata nawet 3 punktów w tym meczu nie oznacza, ze stracimy pozycje lidera, a przegrana z City oznacza koniec szans na puchar i...to porażka z City :evil:
Po prostu na lidze mi tak zależy w tym roku, że za nic bym jej nie oddał. Jesteśmy na finiszu, rywale nie rezygnują i jakakolwiek strata punktów przy wygranych przeciwników doda im wiary w końcowy sukces.