CL: Schalke 04 0-2 Manchester Unired (26.04.2011)

[Lukas]

Wprawdzie liga jest priorytetem ale nie bylibyśmy Manchesterem United, jeśli nie walczylibyśmy na wielu frontach o wszystkie możliwe puchary.

Po wygranym spotkaniu z Evertonem pora przenieść się na europejskie podwórko i liczę, że w nadchodzącym meczu osiągniemy podobny jak nie lepszy wynik jak w spotkaniu ligowym. Jesteśmy już w półfinale Ligi Mistrzów i naprawdę niewiele nam brakuje by być jedną z drużyn grających w finale. Na naszej przeszkodzie stoi Schalke.

Przyznam się że stawiałem na Inter jako zwycięzcę tego dwumeczu a tutaj taka niespodzianka, ba, dodatkowo widząc spotkanie rewanżowe to Niemcy wyglądali i prezentowali się znacznie lepiej i zasłużenie przeszli dalej- wielkich gwiazd w zespole może i nie posiadają, ale jako monolit są naprawdę dobrze zorganizowani w obronie i skuteczni w ataku. Dlatego też mimo, iż stawiani jesteśmy w roli faworytów to nie można nam ich w żaden sposób zlekceważyć i nastawiam się na ciężki pojedynek. Nie będę lamentował z bramkowego remisu aczkolwiek liczę na zwycięstwo, tak w granicach 1-0.

Co do składu to wydaje mi się że możemy wyjść takim zestawieniem:
VDS
Rafael-Vidic-Ferdinand-Evra
Valencia-Giggs-Carrick-Park-Nani
Rooney
Wprawdzie w starciu wyjazdowym z Chelsea zagraliśmy 2 napastnikami ale nie jestem pewien czy Ferguson zdecyduje się na podobny zabieg jutro. Zmęczenie Groszka może o sobie znać, dlatego obstawiam ustawienie 451.