No tak Roger jest jakims objawieniem. Ale itak najmocniej rozbłysła gwiazda Arszawina. Podoba mi się ten kolo. I bynajmniej nie chodzi tu o urodę

bądz co bądz typowo Ruską ,a o grę. A co do tureckiego bramkarza, to wszystko jest możliwe

Turcy ą nieprzewidywalni. Wezcie mi Webba i Grahama...Z tej samej mąki... Foster, masz racje. Silva tez sie pokazał z bardzo dobrej strony, aczkolwiek nie tak spektakularnie jak nasz rosyjski bohater. Eh, nie mogę się doczekać meczu Hiszpania-Rosja...Ale najpierw trza przebrnąć przed jutrzejszy, tfu dzisiejszy mecz.