Stojkovic napisał(a):Ma ktoś może fotki jak opatrują Edwina i jak to się wogóle stało? Nie oglądałem spotkania i chciałbym zobaczyć co i jak się działo. Fajnie by było, jak ktoś by dysponował linkiem do filmiku z całym zdarzeniem...
http://www.zshare.net/video/tps-star-Man...4-avi.html
http://www.zshare.net/download/tps-star-...4-avi.html
Ostatnie 13 minut meczu, kontuzja Edwina i O`Shea w bramce.
Zdjęcia:
http://editorial.gettyimages.com/Search/Search.aspx
Pod tymi zdjęciami rep. Anglii.
Co do meczu...
Pierwsza połowa słaba, nie najlepsza gra - szybka kartka Vidy, słabo Gary i Rio. W pomocy nieźle poczynał sobie Carrick i Giggs, Ronaldo zanotował słaby początek, ale końcówka już dużo lepsza. Duet napastników również gorzej niż zwykle, spodziewałem się więcej po Roo i Larssonie. Generalnie połowa walki, kilka błędów arbitra, a Tottenham nie próżnował - Berbatov czy Lennon próbowali coś poszarpać, Spurs mieli optyczną przewagę praktycznie przez całą połowę. W samej końcówce zanurkował Ronaldo i wykorzystał rzut karny - tym samym został vice-liderem strzelców. Po przerwie już dużo lepiej, chwilę po rozpoczęciu drugiej części gry Vida wykorzystał dobrą wrzutkę z rożnego (bił Carrick). Potem Ronaldo podryblował, wyłożył Scholesowi piłkę na 2 metr i Paul dopełnił formalności. Po kontuzji wrócił nam Saha, który popisał się doskonałym prostopadłym podaniem do Giggsa. Ryan popędził na bramkę i ze stoickim spokojem umieścił piłkę w bramce. Kiedy wszystkie zmiany były już wykorzystane, w pole karne United wpadł Robbie Keane. Oddał strzał - Edwin sparował uderzenie, ale dla odmiany Robbie umieścił na twarzy van der Sara swoje kolano. Złamany nos, Holender musi opuścić boisko... Do bluzy i rękawic dorwał się Rio, ale na bramce stanął John O`Shea. Irlandczyk miał okazję do interwencji - raz piąstkował, a druga interwencja została wybrana paradą kolejki. Otóż przy piłce był Rio, wycofał piłkę do O`Shea - za krótko... Keane ruszył do piłki, John wyszedł z bramki i obronił nogami strzał Robbiego. Niezła akcja z Johnem, największy ubaw z tego wszystkiego mieli Giggs i Rooney, siedzieli sobie na ławeczce i ciągnęli bekę z Johna
Po meczu O`Shea rozmawiał z Edwinem i chciał premię za czyste konto - wyglądało to tak: "Jeśli masz jakąś premię za czyste konto, to mi należy się połowa" :lol: Fajnie, że taka dobra atmosferka panuje w zespole.[/url]